Znudzili nam się Bartek i Maks (wcale nie!). 5-dniowy wyjazd w Małą Fatrę

 

Dlaczego Mała Fatra jest większa od Wielkiej? Dlaczego Kofola jest pyszna? I czemu Słowacy, niemający dostępu do morza, witają się żeglarskim powitaniem? Jeśli zastanawialiście się kiedyś nad którymś z tych pytań, to jest to wycieczka dla Was. A jeśli nie…. TO TEŻ! Zapraszamy na wycieczkę w Małą Fatrę na Słowacji, gdzie zamiast marznięcia pod namiotem - spanie pod dachem, zamiast Bartka i Maksa - Zuzia i Tomek, zamiast herbaty z popiołem - herbata bez popiołu, a zamiast mokrych butów…niestety mokre buty ciężko ominąć :(

Mała Fatra to karpackie creme de la creme: są tu tatrzańskie przestrzenie, bieszczadzkie połoniny i pienińskie turnie. Zaczniemy od mniej znanej i uczęszczanej części łuczniańskiej, żeby skończyć z przytupem w przebojowej krywańskiej. Śpimy w schroniskach, co odchudzi trochę nasze plecaki i pozwoli na dłuższe wędrówki. Gotujemy na maszynkach, ale rekreacyjne ogniska zapewniamy, więc dla miłośników herbaty z popiołem też zostały przewidziane atrakcje.

fatra3fatraown

(Powyżej widok na Stoha, źródło; poniżej jesienny zachód nad Małą Fatrą, archiwum własne)

Termin: wyjazd 16.11 (środa) o 19, powrót 21.11 (poniedziałek) o 21. Możliwy powrót we własnym zakresie dzień wcześniej.

Charakter: Wyjazd pieszy, schroniskowy. Chodzimy z półciężkimi plecakami (czyli nosimy śpiwory i jedzenie na 4 dni, ale nie nosimy namiotów i garów). W zamian za to chcielibyśmy chodzić troszkę więcej niż przeciętnie (ok. 30 GOT dziennie, czyli wstajemy wcześnie, dochodzimy (p)o zmroku). Śpimy w schorniskach, ale we własnych śpiworach, i czasem na własnych karimatach. Gotujemy na maszynkach, a jak pogoda pozwoli to będziemy robić ogniska dla rozrywki.

Dla kogo: Dla wszystkich spragnionych pięknych widoków i niezapomnianych przeżyć, i dla tych, którym znudziły się listopadowe wyjazdy Bartka i Maksa (żartujemy, będziemy tęsknić <3). A tak na serio, to doświadczenie górskie nie jest wymagane, ale kondycja już trochę tak: będziemy chodzić sporo dziennie, ze sporymi przewyższeniami, i z plecakami ok. 10-15kg, więc dobrze być przygotowanym.

Trasa: Rajec - Velka Luka - Mincol - Strecno - Suchy - Maly Krivan - Velky Krivan - Rozsutec - Stoh - Chleb - Krpelany

Koszt: ok. 700zł

Sprzęt: Potrzebny jest śpiwór (dobrze, żeby był ciepły - w schroniskach też może być chłodno), karimata, dobre buty za kostkę, dobra kurtka przeciwdeszczowa, menażka, jeśli ktoś ma maszynkę benzynową (lub na gaz) - fantastycznie! No i ważny paszport lub dowód osobisty. Szczegółową listę sprzętu prześlemy osobom zapisanym na wyjazd.

Zgłoszenia: Przez formularz. Potwierdzeniem zapisu na wyjazd jest wpłacenie zadatku w wysokości 300 zł (nr konta udostępnimy po otrzymaniu zgłoszenia).

Zgłoszenie się na wyjazd lub udział w wyjeździe jest jednoznaczne z oświadczeniem o zapoznaniu i akceptacji Regulaminu wyjazdów organizowanych przez SKPB Warszawa, dostępnego na stronie internetowej SKPB Warszawa.

Prowadzący: Tomek Żydowicz, Zuzia Smoczyńska 

tomekgoryzuziagory

Kontakt: tomek1536 [at] gmail.com, zuu.smoczynska [at] gmail.com